Opinie klientów

W opiekę nad podopiecznymi wkładamy nie tylko całą naszą wiedzę, doświadczenie i zaangażowanie. Wkładamy w nią przede wszystkim serce.
Dlatego jest nam niezmiernie miło, gdy czytamy takie słowa, jak te poniżej.

Thank you so much (…) I want you to know that we are all so grateful to you. When we had nobody else to turn to, nobody else to help us, you were there. You are truly a beacon of light in the whole darkness of the complicated healthcare system in Poland and in troubling times for my father. You have made just as important an impact on my father’s health as his surgeons and doctors, and for this my family wants to thank you (…)

Jennifer
opinie

…chcę przekazać jeszcze raz serdeczne podziękowania i wyrazy wdzięczności za opiekę nad moim mężem.

Dowieziono Go do Was w połowie lutego w stanie zagrożenia zdrowia i życia. Tylko dzięki błyskawicznej reakcji Pani Doktor M. (dzięki stokrotne Jej za to), leżącego bez ruchu, poskładanego po operacji, oddychającego niesamodzielnie, podłączonego do kroplówek, z kłopotami sercowo-ciśnieniowymi… długo by tak wymieniać – dzięki wspaniałej opiece medycznej Pani Dr M., dzięki nadzwyczajnej trosce Pań Opiekunek i Pań Pielęgniarek, mój mąż wrócił do domu po niemal 8 miesiącach uśmiechnięty, samodzielnie siedzący na fotelu, nie mdlejący i nie tracący przytomności, ze zgojoną nogą, która coraz lepiej się rehabilituje. Jak na 88-latka to po prostu wyczyn!.

Bez zarzutu jest organizacja całego Ośrodka – miła obsługa administracyjna, dobra atmosfera, czysto, doskonała kuchnia – a co ważniejsze – atrakcje w postaci różnych form spędzania czasu wolnego, którego starszym ludziom nie brakuje!

Wzruszyło mnie uroczyste śniadanie Wielkanocne, patriotyczne koncerty ze śpiewaniem pieśni, występy młodzieży – nie da się zliczyć tych inicjatyw.

Witają pensjonariuszy i przybyłych piękne kwiaty przed domem i… pies – wspaniała, czuła maskotka Ośrodka.

Polecam wszystkim, którzy znajdą się w sytuacji niemal beznadziejnej – w „Józefinie” zawsze jest nadzieja. Pozdrawiam jeszcze raz, dzięki.

Katarzyna

Jestem bardzo zadowolona z Józefiny – moi rodzice są pod dobrą opieką.

Obydwoje mają zaburzenia pamięci, a świetne zajęcia, dobrze dobrane leki, profesjonalne wsparcie pielęgniarskie i serdeczność opiekunów sprawiają, że problemy zdrowotne się nie pogłębiają.

W domu na pewno nie byłabym w stanie zapewnić im takiej opieki.

Ewa
opinie

Serdecznie dziękujemy za opiekę nad mamą.

Zgodnie z naszym życzeniem mama wróciła z turnusu usprawniona, samodzielna, w lepszej kondycji fizycznej i psychicznej. Miała u Państwa bardzo dobrą opiekę w szczególności pielęgniarską (p. Wojciech i p. Ania – szczególnie oddani), a także ogromne podziękowanie rehabilitantce p. Ani za wykonaną pracę i usprawnienie ręki. Prywatne rehabilitacje w Łodzi nie uczyniły tyle, ile ta praca w ośrodku u Państwa.

Dlatego też dziękujemy za ciężką pracę. Być może jeszcze skorzystamy z Państwa usług i będziemy Was gorąco polecać.

Ewa
opinie

Opieka nad najbliższymi w ostatnich dniach ich życia jest zawsze ogromnym wyzwaniem.

Decyzja o przeniesieniu mojego ojca do domu opieki była nieprawdopodobnie trudna, ale nie miałem już możliwości zapewnienia ojcu komfortu w domu i razem zdecydowaliśmy się na ten krok.

Po kilku wizytach w innych domach opieki, Józefina była pierwszym miejscem o bezbłędnej czystości, jasnych i kolorowych wnętrzach i braku zatykającego „szpitalnego” zapachu środków dezynfekcyjnych.

Ale wiadomo, że takie miejsca są tak dobre, jak personel w nich zatrudniony i przyznam, że miałem pewne obawy, szczególnie że ojciec był w pełni świadomy, a jego wymagający charakter i wieloletnie przyzwyczajenia nie zawsze były łatwe do usatysfakcjonowania. Jednak wszyscy zaangażowani w opiekę nad ojcem stanęli na wysokości zadania: profesjonalny dystans i szacunek dla chorego połączone z ciepłem i cierpliwością zapewniły ojcu najlepszy możliwy komfort oraz, co jakże ważne, nie naruszone poczucie godności w tych może najtrudniejszych, ostatnich chwilach jego życia.

Raz jeszcze dziękując personelowi (…) Józefiny pozostaje z szacunkiem dla Waszej ciężkiej i odpowiedzialnej pracy.

Witold
opinie

Dom opieki Józefina spełnia nasze oczekiwania. Widać zaangażowanie i ciężką pracę opiekunek i całego personelu. Szczególne pochwały kierujemy do p. Justyny za wyjątkową życzliwość, cierpliwość i nieustannie ciepły uśmiech.

Edward
opinie

[O Józefinie] To ośrodek, gdzie pacjent z zaawansowaną chorobą Alzheimera nie jest problemem… wszyscy rozumieją, że zapomina, stale chodzi, błądzi, myli pokoje, zbiera przedmioty, które nie należą do niego i że tak, jak każdy inny człowiek, potrzebuje wolności i szacunku…

Wielki plus za bardzo dobrą opiekę lekarską (wspaniała Pani Dr Marta Maciaszczyk i Pan Dr Janeczek), świetny zespół pielęgniarek, możliwość umówienia na miejscu konsultacji innych specjalistów. Dodatkowo, równie ważne: zaangażowani terapeuci i opiekunowie. Duszpasterstwo Ks. Krzysztofa.

Dobra infrastruktura i piękne położenie w lesie. Możliwość odwiedzin bez ograniczeń godzinowych. I jeszcze świetna organizacja i komunikacja – ja kontaktuję się z Panem Sebastianem.

Bardzo dziękuję 🙂

Margot

Przybyłam do „Józefiny” ledwo chodząc, ale dzięki codziennej rehabilitacji zaczęłam poruszać się sprawnie, samodzielnie.

Wiem, że gdybym potrzebowała pomocy, ponownie bym im zaufała.

Krystyna
opinie

Chciałam wyrazić swoje uznanie dla pracy Zespołu Terapeutycznego.

Moja mama Bogusława jest w państwa ośrodku zaledwie od paru miesięcy, a ja już zauważyłam bardzo duże zmiany na lepsze. Moja mama trzy lata temu przeszła udar mózgu co poważnie zachwiało jej zdolność mówienia oraz porozumiewania się. Byłam w Polsce w okresie Świat Bożego Narodzenia i muszę stwierdzić ze, od czasu jak widziałam się z mama poprzednio tzn. od listopada 2016 kiedy to mama zamieszkała u Państwa … z wielkim zaskoczeniem I zadowoleniem zauważyłam, ze mama poczyniła bardzo duże postępy w mowie. Zaczęła używać słowa, które od czasu udaru nie pamiętała, czasami potrafiła powiedzieć nawet cale zdanie.

Wcześniej, zanim mama zamieszkała u Państwa, słyszałam opinie że, nic się nie da zrobić i tak już zostanie. Jakże z wielkim zadowoleniem obserwuje zupełnie inne, fachowe podejście przez panią psycholog Karolinę, która ma inne zdanie i wierzy w nieodgadnięte możliwości ludzkiego mózgu. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, ze właściwa rehabilitacja neurologiczna może przynieść duże rezultaty. Widzę to po swojej mamie jak ważna jest praca pani Karoliny oraz Zespołu Terapeutycznego. Mama bardzo chętnie uczestniczy w zajęciach terapeutycznych i korzysta z rożnego rodzaju programów aktywności oferowanych w Józefinie.

Bal Sylwestrowy (w którym miałam okazje uczestniczyć) był wspaniałym i niezapomnianym przeżyciem dla wszystkich.

Cieszę się ze, w Państwa Ośrodku mama ma szanse, aby poprawić swój stan zdrowia.

Ilona

[O Józefinie] Z całego serca dziękuję za opiekę nad moimi rodzicami (…)

Dziękuję za każdy uśmiech, delikatność, zdecydowanie, terapię, kroplówkę i kolację – dzięki pracy i zaangażowaniu każdego z Was moi rodzice swe ostatnie 2 lata spędzili w świetnych warunkach.

Dziękuję!

Ewa

Od dwóch miesięcy moi rodzice znajdują się w domu opieki Józefina w Józefowie.

Zanim dotarli do tego ośrodka, przeszliśmy z siostra gehennę z ich powodu. Nie chciałyśmy ich opuścić, a przecież pracując nie można godnie zająć się starszymi ludźmi cierpiącymi na otępienie i fizyczne niedomagania, itp.

Szukaliśmy różnych wyjść które okazały się nieefektywne. Najpierw to był ośrodek prywatny na południu Polski który okazał się wieka amatorszczyzną i rodzice czuli się tam bardzo źle, ponieważ i dla przykładu byli zamykani w pokoju a przecież osoby z początkami demencji nie powinno się zamykać…

Następnie, zatrudniliśmy opiekunki w dużym mieszkaniu, ale te osoby były absolutnie nie przygotowane do opieki, mimo iż zapewniały ze potrafią to wykonywać mając duże doświadczenie w Polsce i w Niemczech. Te ostatnie doprowadziły rodziców (nie złośliwie ale z powodu braku doświadczenia) do stanu krytycznego. Lekarze prywatni którzy tez przychodzili do domu na wizyty 15 minutowe tez stwierdzali ze należałoby rodziców zamknąć w ośrodku psychiatrycznym… W końcu, opiekunki wywiozły rodziców do zaproponowanego przez lekarza z Torunia do ośrodka prywatnego nieopodal tego miasta. I tam już była katastrofa.

My, ich córki, mieszkamy za granica. Zaczęłyśmy szukać na Internecie inne ośrodki nie wierząc, ze znajdziemy coś porządnego, profesjonalnego. Znalazłyśmy więc ten ośrodek w Józefowie. Wzięłyśmy kontakt mailowy z tym ośrodkiem, opisując nasze przykre przygody. Nazajutrz, już otrzymałyśmy odpowiedz, iż jest wolny pokój do dyspozycji i ze prawdopodobnie zostały popełnione błędy w opiece. Poradzono nam tez zabrać rodziców z toruńskiego ośrodka jak najszybciej, aby nie doszło do pogorszenia się ich stanu zdrowia (bo zaznaczę ze rodziców szpikowano lekarstwami uspakajającymi i innymi powodującymi iż stali się osobami leżącymi).

Podjęłyśmy wiec natychmiastową decyzję o przewiezieniu ich ambulansem do Józefina w Józefowie. Ambulans był również zorganizowany (…). A wiec rodzice i siostra przyjechali do ośrodka Józefina w jednym czasie i tego samego dnia (siostra ze Szwajcarii a rodzice z Torunia). Siostra była przestraszona ponieważ ujrzała rodziców jako „warzywka”. Smutni, mamie głowa opadała samoistnie, ojciec wycieńczony, nie rozpoznawali jej, itp. Mama, wg zalecenia lekarza z tego ośrodka została przewieziona do szpitala na obserwacje 2 dniową. Ale na szczęście nic groźnego nie było i pozwolono jej wrócić do ośrodka. Ja musiałam również przyjechać do Warszawy. Stwierdziłam ze nasi rodzice nikną w oczach. Personel ośrodka zapewniał nas iż potrafi się zająć osobami w takim stanie, itp. Nie bardzo chciało mi się w to uwierzyć, mimo ze chciałam ponownie zaufać, choć to było bardzo trudne! Zostawiłyśmy wiec rodziców na miesiąc i obecnie siostra jest znów w Józefinie.

Proszę mi wierzyć, nie spodziewałam się takiej odmiany. Personel Józefiny podarował rodzicom nowe życie i radość z życia (i nam przy tej samej okazji). Są oni tam bardzo zadowoleni, uśmiechają się, rozmawiają (tak, to otępienie ustępuje i komunikatywność powraca, a to dopiero niecałe 2 miesiące pobytu !!!) Począwszy od dyrekcji do opiekunek i kucharzy (albo w druga stronę), wszyscy są nie tylko przemili, kompetentni ale przede wszystkim ludzcy (a to się liczy najbardziej). Składam im wszystkim ogromne podziękowania.

Aleksandra i Maria

[O opiece domowej] (…) czuję się zobowiązany skierować do Dyrekcji (…) moje wyrazy podwójnego podziękowania:
1. Do Dyrekcji (…), za posiadanie wysoce wykfalifikowanych pracowników, a w szczególności za wytypowanie pani Marii do opieki nade mną;
2. Do Pani Marii Wawro, za daleko idącą dedykację i rzadko spotykaną umiejętność komunikacji z chorym w trudnej sytuacji powrotu do zdrowia po tak ciężkim wypadku, popartymi wysokimi kwalifikacjami zawodowymi.
(…)

Bolesław

Dom ten jest zupełnie niezwykły dzięki wspaniałemu Zespołowi zaangażowanych ludzi. Nie będę opisywać po kolei zalet tego miejsca – troskliwej opieki, głębokiego szacunku, autentycznej życzliwości i sympatii dla chorych – tego wszystkiego, czego nie da się kupić za pieniądze. Opowiem natomiast taką historię.

Mój Wuj, starszy pan ze skrajnie zaawansowaną chorobą Alzheimera, po kilkumiesięcznym pobycie w Józefinie został decyzją rodziny przeniesiony do tzw. „wzorcowego”, stworzonego specjalnie dla pacjentów z chorobą Alzheimera ośrodka w Warszawie – bo wszystkim będzie łatwiej dojechać, będzie miał dużo częstszy kontakt z rodziną itd.

Po 3 dniach pobytu w owym ośrodku „na sygnale” wracaliśmy do Józefiny – dzięki pomocy Pana Sebastiana udało się szybko zorganizować miejsce dla Wuja. Nawet ten sam pokój, aby czuł się u siebie. Wuj, pomimo tego, że już utracił zdolność mówienia na widok „swoich” Pań Opiekunek, Pani Doktor, zaczął z radości skakać do góry, klaskać, witać się z każdym, a z kolei Panie Opiekunki miały łzy w oczach. Tak się wraca do domu. My też odetchnęliśmy.

W mojej ocenie trudno stworzyć lepsze miejsce dla pacjentów z chorobę otępienną czy przewlekle chorych. Ogromnie dziękuję jeszcze raz od nas wszystkich!

Delfina

Opiekowałam się moim Tatą od 2014 r. Najpierw kilka godzin dziennie, potem kilkanaście na dobę.

Od roku mój Tata potrzebuje całodobowej opieki. Najpierw sama zatrudniałam opiekunki na umowę zlecenie. Od czerwca wspierałam się opiekunkami z firmy.

Nagły wypadek, złamałam kostkę lewego podudzia, operacja w szpitalu. Tata znalazł miejsce w Józefinie.

Profesjonalna opieka, przyjazne miejsce dla podopiecznych spowodowały, że dzień przed moją operacją Tata pojechał do Józefiny.

Myślę, że dokonałam dobrego wyboru (z 150 domów opieki prywatnych i państwowych z rejestru wojewody mazowieckiego). Przeglądu rejestru dokonałam w maju 2017 r.

Maria

Pragniemy podziękować całemu personelowi i kierownictwu Domu Opieki Józefina za wspaniałą opiekę nad naszą Mamą, która trafiła tam w ciężkim stanie po długim pobycie w szpitalu.

W ciągu 2 miesięcy mama odzyskała siły i uśmiech na twarzy. Stało się to dzięki profesjonalnej opiece medycznej i rehabilitacji, którą mama miała na miejscu. Rodzinna atmosfera, profesjonalna obsługa, wrażliwość i wyrozumiałość to cechy tego wspaniałego domu.

Jesteśmy bardzo wdzięczni Pani dr. Marcie Maciaszczyk, fizjoterapeutce Bożenie Cioć, pielęgniarkom i opiekunkom (w szczególności Justynce i Bożence) za ogromne serce, cierpliwość I pomoc.

Dzięki Wam mama znowu jest z nami w domu!

Rodzina Zuzanny

Chciałbym z głębi serca podziękować wszystkim pracownikom (…) i Domu Opieki Józefina, którzy pomogli mnie i ojcu w tych jakże trudnych ostatnich dniach.

Ojciec powiedział do swoich najbliższych kolegów na kilka dni przed śmiercią: „miałem wspaniałe i długie życie, przede wszystkim dlatego, że byłem otoczony przez wielu bardzo wspaniałych ludzi…” To szczęście nie opuszczało go do końca: profesjonalizm, empatia, życzliwość i szacunek cechowały wszystkich, z którymi zetknęliśmy się w trakcie opieki, którą Państwo sprawowaliście nad Ojcem, najpierw w domu a potem w „Józefinie”.

Był to bardzo krótki okres, ale dla nas niewyobrażalnie trudny. odjęliście się tego wyzwania i zapewniliście Ojcu komfort i doskonałą opiekę. Wszystkim Wam raz jeszcze ogromnie dziękuję…

Witold
opinie

[O Józefinie] (…) Obydwie z Siostrą wiemy i widzimy, jak wiele pracy wkładacie wszyscy Państwo w dobrostan pensjonariuszy.

Ja osobiście byłam niesamowicie ujęta i pod wrażeniem całej organizacji Niedzieli Palmowej, tj.: Mszy Św., cudownego, sytego i pysznego poczęstunku dla Rodzin oraz wspaniałego Koncertu. To bardzo wiele znaczy, naprawdę. Ponadto jest to coś, czego Państwo nie musieliście robić – a skoro zrobiliście to znaczy, że Wam naprawdę zależy. Proszę mi wierzyć – to jest widziane i jest doceniane. Pozwala również na promowanie Ośrodka metodą „pantoflową”, co czynię.

(…) proszę o złożenie / przekazanie tych życzeń dla całego Personelu, tj. lekarzy, pielęgniarek, rehabilitantów, personelu żywienia, sprzątania, etc.

Jednakże, jednakże, jednakże: moją największą serdecznością ogarniam opiekunów, którzy są najważniejszym ogniwem funkcjonowania ośrodka, to Oni myją, czyszczą, sprzątają fekalia, kąpią, golą, czeszą, karmią, targają, pomagają pensjonariuszom, to od jakości Ich pracy zależy wyobrażenie o ośrodku.

Ja o tym wiem, dlatego to najlepszych opiekunów Państwu życzę (…) – a dla Opiekunów przesyłam najcieplejsze życzenia.

Agata

Chciałam Państwu bardzo serdecznie podziękować za opiekę jaką otoczyliście moją Mamę.

Większość z nas pragnie opiekować się swoimi bliskimi aż po kres ich dni. Przychodzi jednak czasami taki moment, kiedy ze względu na stan ich zdrowia nie możemy im już w domu takiej opieki zapewnić. Ponieważ aby mogli w spokoju, bez cierpienia dożyć swoich dni potrzebują już niestety nie tylko naszej bezgranicznej miłości ale też wykwalifikowanej, fachowej opieki pielęgniarskiej i medycznej oraz odpowiedniego sprzętu medycznego.

Ja doświadczyłam właśnie takiej chwili kiedy dla dobra mojej Mamy musiałyśmy wspólnie podjąć decyzję co do dalszej opieki na nią. Przez kilka ostatnich lat korzystałam z pomocy pani Hanny (notabene wspaniałej osoby, nie tylko wykwalifikowanego fachowca ale osoby o wielkim sercu i cudownym podejściu do osób starszych) z firmy Careexpert, która prowadzi też Dom Opieki „Józefina” w Józefowie. Stąd też oraz kierując się opiniami na jego temat zdecydowałam się właśnie na ten Dom.

Jednakże, każdy z nas kto staną przed taką decyzją w głębi duszy uważa, że zawiódł swojego Rodzica, ponieważ nikt nie zapewni mu takiej opieki jak on sam. W moim przypadku na szczęście obawy te okazały się całkowicie płonne.

W Domu Opieki „Józefina” otoczono moją Mamę doskonałą, fachową i pełną szacunku opieką opiekunów, pielęgniarek i lekarzy. Zapewniono świetne warunki pobytu: doskonale wyposażony pokój wraz z łazienką dostosowaną do potrzeb osób starszych, posiłki dostosowane indywidualnie do potrzeb pensjonariusza, standardy utrzymania higieny na najwyższym poziomie.

Czas odwiedzin nie był ograniczany. I dlatego też, odwiedzając Mamę często i o różnych porach dnia mogłam się osobiście przekonać o jakości opieki zapewnianej w „Józefinie”. Miałam możliwość częstych kontaktów z lekarzami aby zapytać o stan zdrowia Mamy.

Właśnie ze względu na stan zdrowia Mama wymagała stałego jego monitorowania oraz zabiegów, które zapewniły jej pracujące w „Józefinie” pielęgniarki. Panie o wysokich kwalifikacjach i z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, z cudownym podejściem do pacjenta.

Ponieważ Mama była osobą leżącą wymagała szczególnych starań ze strony opiekunów (mycie, stosowanie odpowiednich kremów, zmiana pozycji w łóżku, karmienie) i zostało jej to zapewnione dzięki fachowości i sprawności oraz co bardzo istotne wielkiej empatii zespołu opiekunów „Józefiny”.

Będąc częsty gościem w „Józefinie” widziałam również jaką opieką otacza się tam innych pensjonariuszy, wśród nich osoby mające problemy z poruszaniem się lub orientacją. I była pod wrażeniem zapewnianej im troskliwej opieki.

Kończąc jeszcze raz pragnę bardzo serdecznie podziękować Państwu za zapewnienie mojej Mamie doskonałej, fachowej i pełnej serdeczności opieki oraz umożliwienie jej godnego i pozbawionego cierpienia życia, aż po kres jej dni.

Dziękuję za wkładane przez Państwa – opiekunów, pielęgniarki, lekarzy oraz cały pozostały personel Domu „Józefina” – serce i wysiłek aby stworzyć starszym, często poważnie chorym lub niesprawnym osobom jak najlepsze warunki, aby dożyli swoich dni w spokoju i wygodzie otoczeni szacunkiem i troską.”

Klientka

Wyjątkowość Domu Seniora Józefina polega na wspanialej rodzinnej atmosferze która tworzy Cały Zespół. Serdeczne i cierpliwe Panie opiekunki, fachowa opieka lekarska i pielęgniarska, przemiła Pani psycholog, Panie rehabilitantki i terapeutki.

Świetnie zorganizowany czas w Strefie Relaksu gdzie prowadzone są ciekawe zajęcia wypełniające cały dzień.

Pani Doktor z wielką troską i skrupulatnością dbająca o zdrowie swoich pensjonariuszy. A nad całością czuwa Pani kierownik, osoba całym sercem oddana swoim podopiecznym.

Dla osób starszych, które zostają oddane pod opiekę, tak ważne jest poczucie ciepła i domowego ogniska. Wspaniale móc widzieć zadowolonych Seniorów a wśród nich moja mamę.

Domowe jedzenie. Zawsze jak jestem u mamy wykupuje sobie obiady. To nasza mała tradycja wspólnego jedzenia, gdy odwiedzam mamę i dlatego mogę stwierdzić, że posiłki są bardzo smaczne.

Sprawnie działająca administracja Józefiny. Kontaktuje się i załatwiam wszystkie sprawy za pomocą emaili, co dla osób mieszkających zagranicą ma olbrzymie znaczenie.

Przywiozłam moja mamę (…) w bardzo trudnym okresie czasu jej życia, tuz po śmierci mojego ojca, z którym byli razem 55 lat. Była w dużej depresji, dodatkowo mama była po udarze mózgu, który spowodował znaczne ubytki w jej zdrowiu. U mamy występuje zespół otępienny po przebytym udarze, który powoduje trudności w rozumieniu mowy i mówieniu. Trzeba naprawdę dużo cierpliwości aby moc mamę zrozumieć.

Po dwóch latach pobytu w Józefinie mama dostała nowe życie. Jest zawsze uśmiechnięta i zadowolona.

Z perspektywy czasu wiem, że była to najlepsza decyzja jaką podjęłam… to że mama zamieszkała w Józefinie. Czuje się tutaj jak u siebie w domu.

Gdy chcę ja zabrać, aby spędziła parę dni z rodziną, zwłaszcza w czasie Świąt, mama już wieczorem chce wracać do Józefiny mówiąc, że chce wracać do domu. Właśnie to zachowanie mojej mamy pokazuje, że znalazła tutaj nowy dom i czuje się bezpiecznie.

Daje mi to wewnętrzny spokój, mogę wrócić do Stanów wiedząc ze mama ma najlepszą możliwa opiekę.

Przylatuję do Polski trzy lub cztery razy w ciągu roku, zawsze na kilka tygodni i dużo czasu spędzam z mamą w Józefinie.

Chciałabym serdecznie podziękować Całemu Zespołowi Józefiny za to, że stworzyli mojej mamie miejsce w którym czuje się jak w Prawdziwym Domu.

Ilona